Natalia
PostWysłany: Nie 20:27, 16 Wrz 2007 
PostTemat postu:
Dziękuję za ten tekst i przytoczony fragment Pisma.

Daje do myślenia, oj, daje....
Jaret
PostWysłany: Śro 13:10, 07 Mar 2007 
PostTemat postu: "...przeświadczenie o tym,czego nie widzimy"
"Nie lekceważ karania Pańskiego,
Ani nie upadaj na duchu,gdy On cię doświadcza;
Bo kogo Pan miłuje,tego karze,I chłoszcze każdego,którego przyjmuje..."Hbr.12.5-6

Trudno by mi było napisać,że mamy to szczęście znosić cierpienie i ból gdybym wcześniej sam tego nie doświadczył.Na pewno nie jest to przyjemne być wystawianym na próby,tym bardziej jak rzecz może dotyczyć walki o własne życie.Gdzieś w nas drzemie Duch,który w krytycznych momentach wyzwala siły mogące stłumić nie tylko ciepienie,ale także tworzyć to, co jeszcze wczoraj wydawało się dla nas niemożliwe.W ekstremalnych sytuacjach jesteśmy zdani nie tyle na siebie, co na siły najwyższe,w których objawia sie nasz Pan.Stoimy tak mocno na ziemi,głowy są tak bardzo wywyższone,że nie sposób dojrzeć po czym chodzimy.Ziemia i niebo,a my gdzieś pomiedzy nimi.Lawirujemy wokół różnych, próżnych spraw nie dających nam zobaczyć tego co tak naprawdę jest...najważniejsze w naszym życiu.Dopiero gdy w jakiś sposób zostaje zachwiana równowaga,czy też upadamy chyląc czoło, jesteśmy w stanie dostrzec to co tak trudno było wychwycić w tej próżni złudnego widzenia.Nie lękajmy się jednak,bo to wszystko po to by jak najlepiej poznać nie tyle siebie,ale pojąć to,że bez Boga nigdy nie dosięgniemy pełni szczęśliwości,która otwiera i zamyka każdy dzień naszego żywota...

Pozdrawiam

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group