Gość
PostWysłany: Sob 1:07, 03 Wrz 2011 
PostTemat postu:
A co jeżeli po postanowieniu nawrócenia się uległam grzechu i teraz czuję, że Bóg się ode mnie oddalił? Nie czuję takiej wiary jest zupełna pustka... Przecież nie zmuszę się do wiary, nie wiem co mam robić. Jestem osobą bardzo samotną i zależy mi na kontakcie z Bogiem...
Natanael
PostWysłany: Wto 15:54, 07 Gru 2010 
PostTemat postu:
Ciebie też zapraszam do poznania historii tych ludzi
Naznaczony
PostWysłany: Pią 21:13, 26 Lis 2010 
PostTemat postu:
To dobrze że zaczynasz się budzić z tej iluzji.Boga niema i nigdy nie było.
Natanael
PostWysłany: Śro 15:49, 17 Mar 2010 
PostTemat postu:
Witaj Mimi
- jak jeszcze tu zaglądasz odezwij się. Chętnie z Tobą porozmawiam (napisz najlepiej na priv to szybko odpowiem). Gorąco zachęcam do poznania świadectw nr.26-45
http://www.solafide.fora.pl/ciekawe-linki,18/filmy-wyklady-historie-i-swiadectwa-z-dobrym-przeslaniem,225.html#681

Dobrego dnia
Wink
Tirs_a
PostWysłany: Pon 23:16, 19 Sty 2009 
PostTemat postu:
Mimi, pewnie znasz takie powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami. Ja powiedziałabym, że czasem chodzą całymi gromadami. Jednak jeśli zostały Ci resztki wiary, to uczep się ich z całą mocą i proś Boga, aby zabrał to, co się dzieje lub pozwolił Ci zrozumieć dlaczego spotykają Cię takie rzeczy, ale nie trać wiary, że to ma jakiś sens. Być może teraz go nie możesz rozpoznać, ale wraz z upływem czasu go zobaczysz. Pozdrawiam.
Angelek
PostWysłany: Pią 14:54, 16 Sty 2009 
PostTemat postu:
widac jak szatan chce Cie zupelnie odwiesc od Boga, podsuwajac Ci takie mysli. Kochana siostro-nie poddawaj się. Uklęknij i powiedz Bogu, że nie umiesz się modlić, mow do Niego jak do przyjaciela, przebywaj jak najwięcej w ciszy, weż Biblię i staraj się czytać ją codziennie. Ufaj Bogu, nie tylko ufaj, że On jest..ale zaufaj Bogu..wiem, że łatwo mówić. Będziemy się modlić za Ciebie. Nie poddawaj się.
mimi
PostWysłany: Czw 22:34, 15 Sty 2009 
PostTemat postu: przestaję wierzyć
przestaję wierzyć w Boga. Co z tym zrobić? Różne okresy miałam w życiu i nawet jak połknęłam na raz kilkanaście tabletek nasennych, to gdzieś wiedziałam, że on jest.. teraz zaczynam wątpić.spotkykają mnie same porzykre rzeczy.Dochodzę do wniosku, że albo Boga nie ma, albo wclae nie interesuje go moje życie. jednocześnie czuję pustkę, bo jeśli go nie ma, to..wszytsko staje się jakieś takie inne.. nie wiem co robić Sad modlić się juz tez nie umiem.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group